Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy zabieracie swojego psa na wakacje ? |
Tak w transporterze |
|
0% |
[ 0 ] |
Tak, siedzi na fotelu w samochodzie |
|
40% |
[ 2 ] |
Nie |
|
60% |
[ 3 ] |
|
Wszystkich Głosów : 5 |
|
Autor |
Wiadomość |
Agatka champion
Dołączył: 11 Sty 2007 Posty: 627 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Węgrów
|
Wysłany: Nie 11:32, 25 Lut 2007 Temat postu: Czy zabieracie swojego psa na wakacje ? |
|
|
Zakładam ten temat, ponieważ chciałabym się dowiedzieć jak wasze psy znoszą jazdę samochodem. W tym roku chcę zabrać Tusię na wakacje.
Trzeba wypuszczać psa żeby załatwił swoje potrzeby w czasie drogi ?
Pomóżcie !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
nikita_ang pośrednia
Dołączył: 11 Mar 2007 Posty: 63 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
Wysłany: Nie 19:39, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Mój pies akurat dobrze znosi jazde samochodem i nie ma choroby lokomocyjnej. Ale każdy pies jest inny i musisz obadać jak twój znosi jazdę, dobrze by było co parę godzin zrobić przerwę żeby mógł pies załatwić swoje potrzeby, a jak często to zalezy już jak mocny pęcherz ma twó pies. Ja jeszcze nie miałam okazji mojej suczki zabrać na wakacje bo to za dużo kłopotu by z nią było, ale na pewno będzie szczęśliwa twoja sunia jak ją weźmiesz ze sobą.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Agatka champion
Dołączył: 11 Sty 2007 Posty: 627 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Węgrów
|
Wysłany: Nie 20:53, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
dzięki No ja z moją Tusią ostatnio jechałam do weterynarza to siedziała i tylko wyglądała przez okno (sama wskoczyła na siedzenie ).
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Grusia Administrator
Dołączył: 12 Cze 2005 Posty: 117 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 12:09, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
moje psiaki podczas wakacji zostaja pod opieka znajomych. kocham je strasznie ale raz na jakis czas tez musze od nich odpoczac(za duzo ich) natomiast jesli jedziemy gdzies na spacer poza miasto to jezdza w bagazniku(kombi). no poza Zuzia(shih tzu) bo ona jezdzi z reguly na przednim siedzeniu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gela:* Administrator
Dołączył: 27 Sty 2007 Posty: 691 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:32, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Nio ja niestety nie moge brać swojego psa na wakcje a to ze względu że nie miała bym czasu go pilnować... ( na obozach kajakarskich nie można mieć raczej piesków)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Agatka champion
Dołączył: 11 Sty 2007 Posty: 627 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Węgrów
|
Wysłany: Pon 13:00, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
no a ja jeżdżę na Mazury :-)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gela:* Administrator
Dołączył: 27 Sty 2007 Posty: 691 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:35, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
To super Ci:)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
coceromanioaczka użytkowa
Dołączył: 20 Lut 2007 Posty: 291 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:13, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
mój amni razu nie był na wakacjach. Chyba go zabierzemy na te. A ja zrobie nowy post.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
coceromanioaczka użytkowa
Dołączył: 20 Lut 2007 Posty: 291 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:35, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
ja jak chcem pojechać na wakacje zostawiam mojego psiaka w domku. Ma budę wiec może się schronić . a potem przychądzą do niego moja ciociA lub ktoś z rodziny, by go nakarmić i napoić 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Agatka champion
Dołączył: 11 Sty 2007 Posty: 627 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Węgrów
|
Wysłany: Śro 19:50, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ja kiedyś zostawiłam swojej babci rybki, to nakarmiła je chlebem i zdechły 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Agatka champion
Dołączył: 11 Sty 2007 Posty: 627 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Węgrów
|
Wysłany: Śro 19:51, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ja kiedyś zostawiłam swojej babci rybki, to nakarmiła je chlebem i zdechły 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
nikita_ang pośrednia
Dołączył: 11 Mar 2007 Posty: 63 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
Wysłany: Czw 19:28, 15 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ech...fajnie, moje rybki to zdechły z przejedzenia a jedna to się ugotowała. Do dzisiaj pamiętam jak do góry brzuchem leżały martwe na wodzie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Agatka champion
Dołączył: 11 Sty 2007 Posty: 627 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Węgrów
|
Wysłany: Czw 20:04, 15 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
ja tego nie widziałam , bo mój tata odrazu jak zdechły je zakopał 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
coceromanioaczka użytkowa
Dołączył: 20 Lut 2007 Posty: 291 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:08, 15 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
zakopał? a my wyrzycalismy lub spalaliśmy. hehe
_____________________________________________________
serdecznie zapraszma na www.naszepsy97.fora.pl
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|